Row-Mix
Row-Mix na mogilskiej, idziesz niby pracowac na 3 dni bez podpisywania niczego, że Cie sprawdzają po czym właściciel twierdzi, że jak otworzy nowy punkt to Cie zatrudni bla bla bla i nie wyplaca Ci kasy za te 3 dni ciekawe ile osob jeszcze tak pracowalo za frajera.
Nie perwszy nie ostatni w tej firmie...uwaga na obiecywanki w sprawie zarobków,bo sa lekkie rozbieżności...
OdpowiedzUsuńWłaściciel Rowmixu to nowobogacki wieśniak, który zaczynał od handlu na tandecie. Praca z tym panem z początku jest ok ale jak przepracujesz pół roku to się zaczyna...ubeckie metody gnębienia, wysłuchiwanie ciągłych obelg pod swoim adresem, wyzwiska i wyimaginowane problemy. Ulubioną rozrywką pana Jacka to parogodzinne kazania pod adresem pracownika. Dlatego jeżeli planujesz się przyjąć do Row-Mixu to Na Boga !!! Zastanów się 10 razy !!! Ekipa pracowników może być fajna ale szef zryje Ci beret swoim hamstwem i rzuci w pysk kopertą z głodową pensją z uśmieszkiem na twarzy.
OdpowiedzUsuńDziękuje.
Oj zgadzam sie z przedmówca...szef jest strasznie męczący i ciężko się z nim dyskutuje. On i jego mądrości. Na plus przewaznie fajna ekipa pracowników jest spoko dopóki szef nie przyjedzie "węszyć". Tak to polecam przede wszystkim serwis na Mogilskiej rowerowy jak i narciarski. No i na Zakopiance Concept Speca ładny sklep. Jako sklep Rowmix ok ale do pracy to ciężka walka dla odważnych.
OdpowiedzUsuńMiałem odczynienia z panem cwaniaczkiem Jackiem, wyjątkowo głupi człowiek, który myśli że jest prze gość a jest prze debil
OdpowiedzUsuńUwaga stundenciaki,bo teraz tak wygladaja pracownicy sklepu(bez doświadczenia najczesciej),zeby jak najtanszym kosztem robic zyski.Umowy szmaciane to norma,obelgi z ust szefa to norma,najczesciej sa to niecenzuralne słowa-każdy kto tam pracował przekonał sie o tym.Brak obrotu w sklepie=wkurwienie szefa.Jedyna pozytywna opinia to zgrane ekipy w sklepach.Serwis jest oki.Płaca nalepiej minimalna.
OdpowiedzUsuńPracowalem w Rowmixie pare lat. Dobrze wspominam ten czas bo ekipe miałem zajebistą, wsumie tylko to sprawiło, ze tyle wytrzymałem...szef ryje psychikę okropnie, nie bez powodu ma przydomek SS-man. Gość nie docenia tego że sie starasz, tylko przywala sie do wymyślonych problemów typu ze zepsułeś nożyczki albo kalkukator nosz kurwa !!! Wtf ? I Ci jego synalkowie, jeden wsumie spoko, ale drugi ! Kopia ojca ! Cwaniakuje i gardzi pracownikami. Chłopy po 30 lat a czaja sie ze szlugami do dzisiaj bo sie boją tatusia...żenułaaa ! Eh szkoda gadać...ide se piwko strzelę dla relaxu !
OdpowiedzUsuńFirma legenda w niechlubnym temacie łamania praw pracownika.
OdpowiedzUsuńNieprzestrzeganie czasu pracy przez pracodawcę, fałszowanie ewidencji czasu( m.in. fikcyjne wolne za pracujące soboty), papier na podstawę, reszta do rączki wg widzimisię właściciela. Wielka niewiadoma jaką jest wysokość pensji to bat na "krnąbrnych" pracowników, niemal mityczne : "masz dwieście z pensji" przy każdym "potknięciu" , bądź próbie dochodzenia swoich praw, oraz "nie ma takiej możliwości" przy próbie "urwania" się z pracy , wzięcia urlopu na żądanie , chorobowego czy opieki nad dzieckiem itp. nieważne czy masz komunię, ślub, dziecko w szpitalu, przeprowadzkę czy choćby do załatwienia sprawę w urzędzie(tyrasz pon.-sob.). Obrazu dopełniają szykany, upokarzanie, chamstwo i agresja właściciela .
Uprzedzam osoby przypadkowe, ludzie z branży znają sytuację.
Na szczęście sytuacja na rynku pracy poprawiła się na tyle, że w ciągu ostatnich kilku lat z Row-mixu odeszli praktycznie wszyscy, którzy tworzyli tą firmę w pierwszych 10-ciu latach jej istnienia.
Praca,prac,praca-zapierdalanie mycie podłogi co pół godziny obsługa klienta i równocześnie wycieranie kurzy drugą ręką. regulacja przerzutki i picie kawy pomiedzy klientami bo przerw tam nie ma. jest ruch to pracuj 9 godzin bez wytchnienia..... Zamów pizze zjesz zimną albo wyrzucisz do śmieci.......Obietnice ze będzie super, ze będzie stać pracowników na wszystko..... wszystko minęło - obietnice pana Jacka prowizje od sprzedaży... a tak się staraliśmy żeby mieć więcej kasy przyszła wypłata i...zaskoczenie super nie miłe bo w tesco pracując krócej zarobisz więcej!!!!!! Pan Jacek jest złym człowiekiem i wykorzystuje ludzi wciskając kłamstwa i przede wszystkim nie jest słowny co eliminuje go z grona moich znajomych na facebooku!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń2-3 miesiące to maksymalny okres ile można psychicznie wytrzymać z właścicielem - jackiem barutowiczem. To egocentryk, cwaniak i gbur, dorobkiewicz który wyżywa się na pracownikach.
OdpowiedzUsuńMalwersacje, wykorzystywanie, zero porozumienia, tylko jego własne "widzimisię".
Brak możliwości wykorzystania urlopu należnego w umowie - o ile z kimkolwiek będzie chciał ją podpisać.
Rotacja pracowników aktualnie jest tak duża, że w sklepach Row Mix pracownicy którzy są od dawna - to trzej synowie, nawet oni mają dość polityki ojca.
Firma rodzinna - brak możliwości rozwoju, awansu czy innych jakichkolwiek dodatkowych wartości dodanych, o premii nie wspominając.
Prawdziwa załoga dzięki której Row-Mix stał się rozpoznawanym sklepem posypała się w roku 2011.
Pozdrawiam pierwotną załogę która zniosła na prawdę wiele.
a dla pana jacka b. życzę braku pracowników
Panie,doczekal sie pan w koncu,Tyle ile ludzi oszukałeś tyle bedziesz miał wpisów na tej stronie.
OdpowiedzUsuńAle najważniejsze ze wszystkie te zeczy które zostaly wypisane są prawda,niema ani jednej zmyslonej.Polecam szukac ludzi spoza krakowa.
Witam. To co napisano wczesniej to prawda każdy totalitarny dyktator uznaje tylko siebie i swoje chore jak on prawo. Pamiętacie Państwo Wspaniałe koperty wypakowane bonami? Każdy w normalnej firmie pomyslał by że to premia za wyniki swoista nagroda a tu niestety szokująca kolizja z polityką finansową dyktatora. Teraz piszę dla przyszłych ofiar w firmie row-mix pracownik dostaje pensję w połowie w PLN a w połowie w bonach tak w bonach do marketu ale nie ma prawa za te bony kupić nic w sklepie w którym pracuje trzeba pojechać do marketu i stać jak idiota aby pod kasą jakis łaskawca nam je wymienił za gotówkę. To tylko próbka możliwisci dyktatora. Firma to ludzie a nie dyktator to firma. Zapamiętajcie.
OdpowiedzUsuńAnonimowy27 stycznia 2015 02:15
OdpowiedzUsuń"Oj zgadzam sie z przedmówca...szef jest strasznie męczący i ciężko się z nim dyskutuje. On i jego mądrości. Na plus przewaznie fajna ekipa pracowników jest spoko dopóki szef nie przyjedzie "węszyć". Tak to polecam przede wszystkim serwis na Mogilskiej rowerowy jak i narciarski. No i na Zakopiance Concept Speca ładny sklep. Jako sklep Rowmix ok ale do pracy to ciężka walka dla odważnych" To nie jest wpis poszkodowanego pracownika To jest kryptoreklama Krzys Artur czy Jacek? Zaden pokrzywdzony nie włazi w tyłek oprawcy w przeciwnym razie jest to syndrom sztokcholmski
"Oj zgadzam sie z przedmówca ..." itd
UsuńDobrze, że dotarło. Mam nadzieję (choć słabą) , że Bacek wyciągnie wnioski co do swoich dotychczasowych poczynań , oprócz KONSEKWENCJI , które są nieodzownym elementem działalności Row-mixu. Jestem przekonany, że firmowy prawnik już składa pozew , przeciwko wszystkim i wszystkiemu .
Jacek B ist ein Aggressor und Besatzer destruktiven Persönlichkeits Mitarbeiter
OdpowiedzUsuńJa uwazam ze jak wam było tak źle to dlaczego sie nie zwolniliscie nikt was tam nie trzymał... i opisywanie problemów na forum jako anonim jest słabe troche odwagi i kilka słów do pracodawcy.
OdpowiedzUsuńps. nie jestem znajomym właścilela nie znam go ale uwazam iż jesli jakas praca nie pasuje to trzeba troche odwagi i ją zmienic.
Dlatego zmieniliśmy miejsce zatrudnienia - jakieś 15-20 osób.
UsuńZ tego miejsca ostrzegamy przyszłych pracowników co ich czeka .
Przez naście lat ten "człowiek" narobił tyle złego , że podzielenie się naszymi przejściami w Row-Mixie to niewielki ułamek gnoju , który tam przeszliśmy.
Wszystko co napisaliście w sumie się zgadza,synowie: jeden pierdoła ale można z nim chwile wytrzymać,drugi starszy,cwaniak,dwie lewe ręce,wielki rowerzysta hahaha,charakter tatusia.Co do szefa,szkoda słów,podstawowe powiedzenie na jakąkolwiek prośbę to "nie ma takiej możliwości" ,przy tym jeszcze zjedzie pracownika wyzwiskami każdego rodzaju.Typowy buc z którym nie da się porozmawiać i ma gdzieś to że dajesz z siebie wszytko w pracy.Tylko stara dobra ekipa była super.Nie polecam współpracy ze względu na pana J.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, to opinie wyrażane na tej stronie powinny dotyczyć PRACODAWCY, a nie jego synów, córek, żon, kochanek i tak dalej, więc zabieranie głosu na temat kogokolwiek innego niż pracodawcy jest w tym przypadku zupełnie nie na miejscu. Syn Wam pensję ustalał, czy co?
OdpowiedzUsuńW kwestii warunków pracy w Row-Mixie, uważam, że niektóre osoby może i mają rację w tym co napisały, ale to nie jest ważne. Nie będę potwierdzać, ani zaprzeczać. Każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii.
Jednak anonimowe obrażanie pracodawcy, porównywanie do SS-mana, dyktatora, Ubeka, a przede wszystkim przytaczanie imienia i nazwiska, jest ze strony osób piszących takie rzeczy niepoważne.
Uważam, że jeśli ktoś ma do kogoś jakiś problem, powinien do niego podejść i powiedzieć mu to WPROST, a nie anonimowo wypisywać w internecie na daną osobę wszelkiego rodzaju obelgi. Jest to droga po najmniejszej linii oporu, a zarazem pokazanie własnej klasy (lub jej brak).
Buntownicze zachowanie na poziomie internetowych napinaczy w wieku gimnazjalnym, czy co? Najbardziej rozbrajające w tym wszystkim jest to, że osoby, które zamieściły powyższe opinie, to (teoretycznie) dorośli ludzie w wieku +/- 30 lat. Co Wy się wszyscy cofacie kurwa w rozwoju?
Ktoś napisał, że pracował w Row-Mixie dobrych kilka lat, że tak mu było źle, niedobrze. Na smyczy go ktoś trzymał? Do kaloryfera na noc kajdankami przypinał? Nie pasowało? - to czemu nie złożyłeś wypowiedzenia wcześniej, nie poszukałeś nowej pracy? Mało jest sklepów rowerowych w Krakowie? Jak Cię nie chcieli w żadnym innym rowerowym, to McDonald zawsze stoi otworem.
Jeszcze słówko odnośnie kazań i obelg pod adresem pracowników. Fakt, nie raz zjebka była przesadzona, wyolbrzymiona i tak dalej. Ale jeśli ktoś non stop przytakuje, chyli głowę, daje się jebać za nie umycie szyby w gablotce albo lustra w kiblu, świadczy jedynie o tym, że jest pierdolonym życiowym nieudacznikiem, który nie potrafi się postawić i zadbać o własną dupę.
Podsumowywując… nie mam nic przeciwko konstruktywnej krytyce, popartej konkretnymi argumentami, jednak jeśli ktoś pisze tutaj TYLKO I WYŁĄCZNIE w celu zmieszania kogoś z błotem i podniesienia własnego ego – dla mnie jest zwykłym śmieciem. Dziękuję, dobranoc.
Za to ta wypowiedź jest naprawdę na WYSOKIM POZIOMIE.
UsuńNic tylko pogratulować. Świadczy o poziomie kultury osobistej......(te brzydkie słowa na k.... i p....) o nie....., a może o poziomie inteligencji hmmmmm ......no chyba też nie!
Ale proszę zapamiętaj sobie takie jedno magiczne zdanie " TO LUDZIE TWORZĄ WARTOŚĆ FIRMY" A NIE SZEF. Oj chyba opuściłeś ten wykład...
Oczywiście każdy ma prawo do obrony.......
Ale powiedz mi w czym jesteś lepszy od tych którzy wcześniej zamieścili tu swoje komentarze....... no w niczym , ale oczywiście jeżeli uważasz że jestem w błędzie to przeczytaj sobie raz jeszcze swoją wypowiedź.
I taka drobna rada.... po co się tak ekscytować. To tylko zdrowiu szkodzi.
Boli? Nas też bolał mobbing, szykany, ciągła podejrzliwość i traktowanie jak debili , z którymi można zrobić wszystko co się podoba "bo ci płacę".
UsuńPróba odwracania kota ogonem , robienia z prześladowcy ofiary nie przejdzie , za długo to trwa i za dużo osób dotknęło, żeby ktoś uwierzył.
Nie byłoby w tym niechlubnym gronie Row-mixu, jak i tego tematu, gdyby pracownicy byli traktowani jak nakazują prawo i zwykła ludzka przyzwoitość.
Zgadzam się z wszystkimi negatywnymi opiniami zamieszczonymi w komentarzach na temat samego szefa jak i jego synalków. A dlaczego. Możesz nie wiedziec ale synowie szefa tez sa "pracodawcami". Co prawda tylko na papierze. Szef row-mixu stworzyl poboczne firmy ktore byly tak jakby podwykonawca row-mixu i zajmowaly sie tylko serwisem (Bike Medic 1 i Bike Medic 2). włascicielami tych firm są synowie szefa więc wszystkie negatywne opinie dotyczą takze ich samych! Więc nie cwaniakuj tylko słuchaj tych ktorzy mają cos do powiedzenia. Stanowczo nie polecam row-mixu jako miejsca pracy czy zakupów. Trauma na całe życie.
UsuńNigdzie nie napisałem, że uważam się za lepszego czy gorszego od kogokolwiek, z tych, którzy zamieścili swoje komentarze powyżej. Co więcej, zupełnie mnie nie interesuje jak postrzegana jest moja osoba w oczach internetowych napinaczy.
OdpowiedzUsuńZa to Tobie wybornie wychodzi odbijanie piłeczki doczepiając się do trzech przekleństw, których użyłem w całym komentarzu. Szkoda tylko, że nie potrafisz przytoczyć żadnych innych sensownych kontrargumentów, a zamiast tego od razu atakujesz moją osobę. Gratuluję, możesz zrobić karierę jako troll na Onecie.
A skoro już jesteśmy w temacie inteligencji... bardzo przepraszam, lecz poziom swojej wypowiedzi staram się dostosować do poziomu intelektualnego całego plebsu, który się tutaj udziela, aby mój przekaz był dla tych podludzi jasny i prosty.
"....lecz poziom swojej wypowiedzi staram się dostosować do poziomu intelektualnego całego plebsu, który się tutaj udziela, aby mój przekaz był dla tych podludzi jasny i prosty..... "
UsuńOtóż i cały p.Barutowicz .
"Podludzi" a przed chwilą były żale za SS-mana.
pudło <3
UsuńWydaje mi się, że poziom wszystkich wpisów nie wział się z powietrza. Każdy pamięta jak pan Jacek traktował ludzi, a teraz oni chca mu to wykrzyczeć bo może faktycznie się wstydzą ? Tak wstydzą się bo mają na tyle kultury osobistej, że nie zrobią tego tak jak były szef, który beształ przy klientach.
OdpowiedzUsuńPrzeciez to Krzyś B. pisze ten komentarz ! Ten styl wypowiedzi i odziedziczona po ojcu zdolność do wywyższania się ! Pamietam Cie...Ojciec Cie juz pobił za palenie papieroksów ? To teraz Cie boli
OdpowiedzUsuńCzytając te wszystkie wpisy sam nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony pracownicy, zastraszani, poniżani,gnębieni. Z drugiej właściciel firmy obsmarowany z wszystkich stron na forum publicznym. Zapewne mu się należało za całokształt... Ale to niczego nie zmieni, każdy coś z tej pracy wyniósł, jedni doświadczenie i znajomości do końca życia inni zryty beret. Pracowałem w tej firmie kilka lat i w momencie w którym miałem dość, złożyłem wypowiedzenie i odszedłem. Szkoda tylko bo sklep miał ogromny potencjał. Przez taką politykę a nie inną obawiam się że długo nie pociągnie. Najśmieszniejsze jest to że najlepiej na tym wyszła konkurencja Pana B. Pozyskała świetnie wyszkolonych sprzedawców i serwisantów zahartowanych w najcięższych warunkach..
OdpowiedzUsuńJako były pracownik tej firmy absolutnie się zgadzam z wszystkimi zarzutami wobec tej firmy i osoby która ją reprezętuje, bardzo aroganckie i wulgarne podejście do pracownika, totalne lekceważenie praw które przysługują pracownikowi, można by pisać bardzo dużo, super że jest taki blog i może to ostrzeże przyszłych pracowników przed wdepnięciem w bagno!!!
OdpowiedzUsuńFirma Rowmix została zarejestrowana 01.11.1995 roku.
OdpowiedzUsuńPracowałem w niej już kilka miesięcy przed tą data, kiedy Pan Jacek nie wiedział jeszcze jak wygląda kasa fiskalna. Tworzyłem tą firmę razem z kilkoma nie przeciętnymi osobami - pozdrawiam starą ekipę. Główne zarzuty do firmy i Pana Jacka to:
-brak umów
-brak urlopów
-fikcyjne urlopy bezpłatne
-czas pracy do 60 godzin tygodniowo.
Byliśmy młodzi , nie mieliśmy zobowiązań , rodzin i może dlatego tolerowaliśmy zachowanie Pana Jacka. Swoją wieloletnią pracę mogę podsumować zdaniem:
Służ mu wiernie, On Ci pierdnie.
Dziwne, że firma jeszcze istnieje, ale to zapewne kosztem pracowników i zadłużenia firmy.
W 2011 roku Pan Jacek zarejestrował trzy firmy na siebie i dwóch synów, mających za zadanie generowanie kosztów dla Rowmixu. Taka kreatywna księgowość, aby utrzymać nic nie potrafiących synów, a koszty są spore, samochody, mieszkania na kredyt itd.
Pozytywnie oceniam kilka pierwszych lat działalności firmy, wtedy czuliśmy, że tworzymy coś wartościowego, później Pan Jacek swoim zachowaniem, skutecznie pozbył się najbardziej wartościowych i wydajnych pracowników, jakich już nigdy nie miał i nie będzie miał.
Jeśli nie masz rodziny, żadnej pasji, hobby, dziewczyny ani telewizora to ta firma jest idealnym miejscem pracy dla Ciebie. Aha i jeśli masz rower to go sprzedaj, nie będziesz miał czasu na nim jeździć.