wtorek, 3 lutego 2015

BUTIK w M1

Chciałabym ostrzec przed pracą w sklepie BUTIK w M1. Kierowniczka zatrudnia na czarno albo na umowy śmieciowe gdzie wpisuje zarobki miesięczne ok. 200 zł, przez co nie jest odprowadzana składka na fundusz emerytalny. Oprócz tego kobieta wymyśla przeróżne zasady z kosmosu, tylko po to żeby pracownikom uciąć premię. Np przy premii 300 zł, nie dostaniemy nawet połowy z tego. Praca tam jest straszna, wszędzie pełno kurzu, na sklepie ciuchy poupychane na wieszakach, gorzej niż w ciucholandzie. O zapleczu już nie wspomnę.. chyba 3m2, rzeczy na półkach co chwilę spadają bo tyle ich tam jest, żadnego przejścia ani swobody. Po odejściu stamtąd w ogóle nie zobaczyłam pieniędzy, które była mi winna za cały miesiąc.. Zgłosiłam to oczywiście do PIP.

2 komentarze:

  1. Zgadzam sie w 100% tez miałam tą ,,przyjemność'' pracowania w firmie BUTIK aczkolwiek w GALERI BRONOWICE . Odradzam.

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja pracowałam Galerii Bronowice w Butiku i nie mam nikomu nic do zarzucenia. Przyjemna praca i dobry pracodawca, przestrzegający kodeksu. Ciekawe która to koleżanka dodała taki złośliwy komentarz...

    OdpowiedzUsuń