Rzecz dotyczy pracy w Solarium Platinium. Pracowalam tam jakis spory czas temu, na poczatku menager i wlasciciel udaja ze w firmie jest super atmosfera, przekonuja premiami, potem podaja do podpisania umowe w jednym egzemplarzu (tylko dla nich) na firme transportowo spedycyjna.... a pozniej zaczyna sie prawdziwe pieklo mobing w pelni tego slowa znaczeniu. Zaczynaja sie telefony czemu tak malo sprzedanych kosmetykow, czemu tak malo sprzedanych karnetow, telefony niezapowiedziane wizyty no i straszenie ze jak sie nie postaramy to szef nas zwolni, przed zwolnieniem -z dnia na dzien kradnie od pensji 200 - 300 zlotych, zdarzyla sie ze potrafil ukrasc cala pensje powolujac sie na zlamanie ktorego z pkt umowy
Opinia 2 :
Praca w solarium platinium kiedyś była ok, niestety po zwolnieniu się managera zaczęła rządzić kompletnie niekompetentna osoba uważając się za niewiadomo co, ciągle doręczenie pracowników, sprawdzanie czystości i kary w wysokości 50 zł za jedną nawet smuge na lustrze, obrabianie tyłka za plecami, sprawdzanie kont na fb (haha), namawianie pracowników nowych do kablowania na starych, niestety szefowie nie mają pojęcia co w firmie się dzieje bo mają "zaufanie" do owej pani. Która faworyzuje tylko swoje koleżanki, tylko one otrzymują premie. Nie polecam tam pracy "sprzątaczki "za 7 zł na godzinę
Opinia 3:
Platinium recepcja:
NAJWAŻNIESZE: atmosfera w pracy jest tak chujowa że nie da się normalnie funkcjonować. Pracują tam tępe dzidy, które wykorzystują przewagę nad tobą bo pracują tam dłużej, są chamskie nie tylko dla pracowników ale i dla klientów.
Menadżerowie to często awansujące dziewczyny z recepcji to już w ogóle jest koszmar bo niestety nie tylko chamskie i tępe to już na pewno na takim stanowisku niekompetentne, niestety menadżerowie tej firmy zatrudnieni z zewnątrz zachowują się podobnie dostosowują się chyba do klimatu firmy.
W każdym tygodniu masz kontrolę, siedzi tam dziewczyna która była wcześniej na recepcji. Siedzi po 4 godziny i wyłapuję błędy. Obniża się stawę oczywiście przez błędy.
Musisz informować każdego klienta o promocjach nawet jak jest ich 4 każdego dnia, nawet jeśli promocja trwa miesiąc. Pozdro dla stałych klientów.
7 zł za godzinę jesteś jednocześnie:
- sprzątaczką ( szczególnie toalet i podłóg ) m.in sprzątanie wymiocin (rękawiczki są w specjalnym pomieszczeniu zamknięte bo pracownicy za dużo zużywali więc nie masz do nich dostępu ) sprzątanie toalet co pół godziny w między czasie obsługi na recepcji.
- recepcjonistką, odbierasz telefony i maile których nie masz kiedy odbierać lub kiedy odpisać.
-specjalistą od maszyn, ćwiczeń pomimo że nie masz szkolenia z tego zakresu ani nawet nikt ci nic nie powie na ten temat
-Stawianie minusów za każde drobne przewinienie
KILKA MINUSÓW - KARA FINANSOWA
m.in smuga na lustrze, nieodstawioną na miejsce suszarkę do włosów.
- Pytanie codziennie z oferty, co może nawet nie byłoby złe gdyby menadżer za wszelką cenę nie próbował udowodnić że czegoś nie wiesz. Szuka takich braków choćby to miały być rzeczy ustalane rok temu. Są one w takim zeszycie komunikatów ok 100 stron nie masz tego kiedy czytać. Jest dostępny tylko w pracy.
OPINIA 4:
"gdy na studiach tam się zahaczyłam na chwilę (z 5 lat temu), stawka miała być 7 zł na godzinę, przy czym gdy poźniej "dogrzebałam" się do regulaminu pracy, okazało się, że ta stawka przy sprzedaży xx karnetów i xx kosmetyków, jeśli było poniżej tej normy to stawka spadała na 6 zł, nie powiem - przy większej liczbie stawka wzrastała do 8 zł. Dodatkowo 3 osoby z najlepszymi wynikami sprzedażowymi ze wszystkich salonów dostawały + 150, + 100, + 50 zł do wypłaty ALE 3 osoby z najmniejszymi miały te stawki ODEJMOWANE. Ja pracowałam na weekendy (sb-nd) w mało uczęszczanym punkcie (15-20 osób dziennie), zapytałam czy jest to liczone procentowo, bo wiedziałam, że nie ma opcji żebym wyrobiła takie normy, a dodatkowo mnie porównywać z osobami, które np pracowały w tygodniu na Lea, gdzie przeważnie tłumy od rana do wieczora, odpowiedzi nie dostałam... Sama na studiach chodziłam na solarium przy ul. Lea, zawsze zastanawiało mnie ile osób tam pracuje, bo co chwila nowa twarz, po mojej przygodzie wiem, że niewiele, po prostu tak wielka rotacja.. Innym smaczkiem było, że aby cokolwiek zjeść trzeba było wychodzić na zewnątrz lokalu, bo właścicielce zawsze śmierdziało. Dziewczyna, która mnie szkoliła ostrzegała także przed właścicielem, że przychodzi do salonu i zadaje dziwne pytanie gdzie jest jakaś rzecz, nie pamiętam co to było, ale coś z czego nawet nie korzystałyśmy, w przypadku niewiedzy ponoć awantura. Czy to prawda - nie wiem, na szczęście zbyt krótko pracowałam, żeby się dowiedzieć."
Przeciez tak samo jest w Fitness Platinium. To co opowiadaja byli pracownicy to horror. Zabieranie po 50 zl za "krzywe popatrzenie na managerke" czy inna bzdure to norma. Zreszta widac to po rotacji recepcji i trenerow - chyba nigdzie w takim tempie pracownicy nie odchodza.
OdpowiedzUsuńWielka pani menadżer na jej widok mam odruch wymiotny... chyba nie pamięta jak sama łóżka myla...
OdpowiedzUsuńMowa o Pani Natalce??? Obrosła w piórka tępa dzida !
OdpowiedzUsuńDo roboty się weźcie a nie kurwa na solarium sobie pracujcie. Nie dziwie się że tak was jebali jak przez cały dzień nawet porządnie posprzątać głupie cipy nie mogły. Najchętniej to kurwa leaeczki by siedziały i się opalały za friko.
OdpowiedzUsuńDzień dobry szefowo.
UsuńWidać że 'laleczka' to pisała bo tylko proste i tępe dziewczyny używają takich wulgaryzmów ponieważ nie umieją złożyć normalnego kulturalnego polskiego zdania. Co do pracy to te '' laleczki '' o których piszesz ze 'nie potrafią sprzątać porządnie' lepiej to robiły niż ty kiedykolwiek w życiu widziałaś. Druga rzecz, obrażac to ty możesz sobie swoje koleżanki. Trzecia, to myslisz że laski tam pracuja tylko po to żeby mieć darmowe opalanie ? ahahah nie bądź żałosna i nie pogrążaj się. Czwarta, do roboty to weź się ty bo poziom wypowiedzi jak przedstawiłaś jest dramatyczny, co ty robilas na lekcji języka polskiego ?!
UsuńPS/ głupią cipe to masz napisana na twarzy. pozdrawiam ;)
Mowa o pani Annie S..
OdpowiedzUsuńPraca koszmarna ... osoby postawione wyżej nie maja za grosz człowieczeństwa w sobie.. ucinają po 50 zl za każda pierdołe w pracy nie można sie pośmiać nawet ..ogrzewanie nie może byc wł. bo oszczędności, napić się nawet nie można a za spóźnienie ucinanie 100zl (nawet jak to nie z naszej winy tylko np tramwaje sie wykoleiły ) Nie doceniają że dziewczyny z recepcji na prawdę dużo pracują i dużo mają na głowie.
OdpowiedzUsuńSieć za przeproszeniem platinium to wogule magia,na śmieciówce(dzieło,zlecenie) możesz i 5 lat pracować, dodatkowe obowiazki (instruktorzy sprzątają sracze bo sprzątaczka w ciągu dnia nie przychodzi dopiero na noc) obcinanie wypłaty za papiery w koszu w szatni,bo instruktorka czy instruktor nie sprawdził i nie wywalił, stawki najnższe z mozliwych zresztą smieciówki i tak na najniższą możliwą zarejestrowane, reszta kasy poza fizkusem i zus w kpercie ale trzeba oddać sprawiedliwość płacone w miarę regularnie. Roczny pit na jakieś 10 tysi przy miesięcznym zarobku pod 3 tysie. Chorobowe? Śmieciówka więc zachorujesz to nie zarabiasz. O popieprzonych lalach z recepcji które awansowały społecznie na "koordynatorki" i się wykazują jebiąc ludzi nie trzeba wspominać bo ktoś pisał(pomijajac drobiazg że większosc sama nie ma zielnego pojęcia o cwiczeniach ale co szkodzi się komuś wpierd... w robote). I kaasa ciągle mało, za mao ludzi na zajęciach,za mało prywatnych treningów, benefit dobrze płaci to kij z bhp, na 20 osobową salę do zajęć wpuszcza się po 40 osób,niewazne że se oczy powybijają. Albo wstyd przed klientami bo masz dwa razy tyle ludzi na zajęciach co sprzętu więc zajęcia na raty.
OdpowiedzUsuń